Dziękuje wam wszystkim za odpowiedź. Nie spodziewałem się takiego zainteresowania. No więc jeżeli chodzi o siłownie, to domyślam się, że taka odpowiedź padła z mojej winy - nie napisałem dokładnie ile mam czasu. Właściwie jak teraz patrze to nie napisałem prawie nic za co przepraszam. No więc mam 181 cm wzrostu, więc waga 80kg niby nie wydaje się [...]
22.03 Trening DNT Rano basen 45 min Tabata x 2 Burpees Pompki Skipping Wspinaczka pozioma Dieta Post 16 h 1. 40 g WPC 144 kcal/ 33 B/ 1 WW/ 1 T 2. 250 g piersi z kurczaka, 4 białka jaj, 40 g orzechów włoskich, 20 g keczupu, warzywa 680 kcal/ 78 B/ 12 WW/ 35 T /SFD/Images/2016/3/22/22410d9f279f46919fe9f12701bb20b7.jpg 3. 150 g [...]
Witam znowu po dłuższej i kolejnej przerwie :-D Ostatnio pomyślałem że fajnie będzie się wrócić do jakiegoś tam prowadzenia dziennika, wiadomo nie mam czasu na codzienne wypiski tak jak kiedyś, w sumie sporo się u mnie pozmieniało :-) Ostatni mój wpis był pod koniec czerwca więc mała aktualizacja, co tam się u mnie wydarzyło ;-) Obroniłem lic [...]
Niby tak,ale zdania w tej kwestii sa podzielone. Ja czytalam ze jak sie cwiczy dluzej niz 20 minut rano to lekki ubytek miesni jest. Zdania nie sa podzielone...z rana naczczo trenuj jak nie masz innego wyboru Weglowodany jem tylko na sniadanie. POzniej zas jakies orzechy, warzywa, chude produkty bialkowe , a od jakiegos czasu by przyspieszyc [...]
Witam Podstawą wymiernych efektów na siłowni jak również w każdym sporcie będzie odpowiednio zbilansowana dieta pod Twoje indywidualne potrzeby. Ważna również jest systematyka spożywanych posiłków, generalnie powinno to wyglądać w następujący sposób 5-6 posiłków dziennie co 3-3,5 godziny.Musisz zdać sobie sprawę że dieta to 80% sukcesu. Istotne [...]
czas uzupełnić zaległości :-D dzień 24 DIETA 139B/90T/100W+warzywa TRENING 5min pajacyk 25 przysiadów 25 CurtisP 17kg 4x 25 sdhl 17kg 25 pompka 25 CurtisP 17kg 25 przysiadów 5 min pajacyk czas: 49.15 + rowerek do godziny dzień 25 DIETA 147B/89T/99W+warzywa DNT chętnie jadłabym tutaj mniej węgli, ale póki co straczki wcinałam #-P dzień 26 DIETA [...]
[...] kalendarz Insanity: SFD/Images/2015/7/30/124ea6f9bdf34d428f784a9330695ed1.jpg Jestem w dniu 59. Czyli jeszcze niedziela i koniec :) Jeżeli chodzi o dietę, to być może jakieś propozycje od Was? Bo ta dieta to nawet nie wiem czy dieta ;-) czy taka jest w porządku, czy może jeszcze coś odrzucić lub dorzucić - ewentualnie zacząć przestrzegać godziny?
[...] jest przy odchudzaniu właśnie. Ja tu kurza twarz nic nie wiem... I chyba zaraz się załamię... Co do treningu to wczoraj oczywiście ćwiczyłam przed rowerem brzuszki i po rowerze też. Dziś biegałam 0,5 godziny a po tym też brzuchy. Ćwiczenia przychodzą mi o wiele łatwiej niż dieta, ale się staram diety też przestrzegać... Jakoś może to będzie.
[...] to muszę bardziej gimnastyką nazywać a nie siłowymi... Evangelion, masz rację, rowerek wydłużyłam do 45 minut (akurat tyle, ile trwa „M jak miłość ;) ) A teraz dieta... Siedziałam dziś z kalkulatorem i książką Kwaśniewskiego pod bokiem (bo tam są tabele) bite 1,5 godziny, ale... w końcu udało mi się coś ułożyć, ale jeszcze na razie [...]
[...] zapotrzebowania na białka. Spis odżywek: BCAA XTRA, CARBOMAX , WHEY PROTEIN - firma ACTIVLAB , do tego L-carnietine FITMAXA , dodatkowo piję codzienie wapń ponieważ moja dieta jest w to uboga. Teraz dieta wraz z godzinami treingów: Rano na czczo po wstaniu. (6.00 pobudka ) Kawa, bez cukru, 20 minut przerwy i bcca dopiero 10gram z wodą po [...]
DZIEŃ XIX - 20.IV.2007 Dzień nietreningowy Hello. Widze, że ruch na forum zabójczy, myśle nad przeniesieniem testu, ale póki co, nie mam czasu by sie za to zabrać. Ogólnie pozytywnie. Szkoła poźno, bez niemiłych niespodzianek, choć spr. z chemii, który był dość ważny, i do którego na prawdę przysiadłem, zdałem. Na 2 . Po szkole ok. godziny aerobów [...]
[...] i keczupu do frytek. Dlatego dla wyrównania bilansu odciąłem z kolacji tłuszcz, bo sporo go dostarczyłem wraz z obiadem. Sam Sami al-Haddad mówił w jednym wywiadzie, że dieta nie powinna być odmierzana od kalkulatora, tylko dieta to sposób słuchania swojego ciała. Pozdrawiam was kochani. To nie prowokacja, jak może niektórzy przypuszczają.
DZIEŃ 1 - 15.03.2010 Dzień nie zaczął się zbyt dobrze, rano wstałam strasznie zamulona i miałam sporo roboty w domu, do tego dentysta przed samymi treningami nie zapowiadał niczego dobrego. Na szczęście nie miałam zajęć na uczelni, więc na spokojnie przygotowałam się do treningów, przespałam się i na matę mogłam wkroczyć jak młoda bogini Dieta [...]
DZIEŃ 23 - 6.04.2010 Nie mogłam spać w nocy, zasnęłam o 4 i o 7 już się obudziłam, w związku z czym cały dzień byłam padnięta i kompletnie nie do życia. „Obudziłam się” dopiero po wejściu na matę i mimo złego dnia, trening był bardzo dobry. Dzisiaj zaczęłam też odwadnianie – pierwszym krokiem była redukcja posiłków [...]
DZIEŃ 31 -14.04.2010 Dzień urodzin, więc musiał być dobry Od samego rana miałam sporo energii, która wyparowała ok. 21, ale to dobrze,bo przynajmniej szybko zasnę Dzień bez treningu, popołudnie spędziłam za to z rodziną na kawie i torcie Activlab jakby wyczuł termin i akurat dzisiaj doszła paczuszka – ale potrzymam Was w niepewności i [...]
DZIEŃ 39-22.04.2010 Rano miałam tylko jeden, bardzo krótki wykład. Po powrocie do domu sprzątnęłam i poszłam się przespać, bo byłam trochę zmęczona. Byłam też na zakupach, dorwałam wołowinę w promocji Więc kupiłam od razu kilogram i dałam ją zmielić: Potem przygotowywanie posiłków, spacer z psem…i trening. Na treningu miałam dużo [...]
DZIEŃ 44-27.04.2010 W nocy spałam tylko dwie godziny (przeszkadzał mi ból barku i budziłam się za każdym razem, gdy się na nim położyłam oraz szalejąca za oknem burza), a w trakcie dnia nie miałam możliwości przespania się, więc cały dzień był taki rozmemłany. W związku z tym doszłam do wniosku, że nie warto iść na angielski i poszłam na [...]
O Familii słyszałam,a o reszcie niestety nie DZIEŃ 58 – 11.05.2010 Od samego rana byłam w mieście, wróciłam do domu dopiero około 21 – bardzo nie lubię takich dni, bo nie mam kompletnie czasu dla siebie. Na szczęście zajęcia zaczynaliśmy trochę później i mogłam się wyspać. Na angolu już nie wytrzymałam i zwolniłam się z [...]